Komentarze: 0
kazdy Jej SMS znam już na pamięć..To co wysłała, powiedziała, napisla zostało poddane wnikliwej analizie i rozpatrzone na kilka sposobów..Ten, który by mi najbardziej odpowiadał, jest najmniej prawdopodobny..
Chyba mi z tym źle.Właściwie to nic dziwnego.
Ona nie chce.Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem tego pewna.Czyli myślenie nie wpływa na sytuację i mnie najlepeij..czyli powinnam iść już spać...i tu zaczyna się problem..bo spać nie mogę..
internetpretacja część dalsza.ciekawe jak długo można kochać i nie spać.